Modelowanie krótkich włosów

Sekret dzisiejszej fryzury tkwi w tapirowaniu i zakręcaniu włosów prostownicą. Zapewne zdecydowana większość użyłaby do modelowania tej długości włosów dużej okrągłej szczotki i suszarki. Ale nie taki efekt chciałam uzyskać.

Zaczynamy od kręcenia włosów prostownicą. Na tak krótkich włosach będzie to nieco trudniejsze, ponieważ pasmo włosów "skończy" nam się zanim jeszcze obrócimy do końca prostownicę. Nie przejmujcie się tym! Właśnie o to chodzi. Włosy nie mają być zakręcone, tylko pofalowane!
Gdy już zrobimy pierwszy krok, musimy podpiąć część włosów u dołu. Te pasma, które opadają na szyję i na kark, chowamy pod resztą włosów, niewidocznie podpinając je wsuwkami.
Na koniec tapirujemy włosy przy nasadzie na całej głowie i spryskujemy w tych miejscach lakierem.
Jeśli zauważymy, że któreś pasmo jest zbyt proste, możemy ponownie podkręcić je prostownicą, szczególnie zwracając uwagę na pasma przy twarzy, zakręcając je w drugą stronę.
Dla lepszego utrwalenia całość jeszcze raz spryskujemy lakierem. 

Na tak krótkich włosach pracowałam po raz pierwszy, więc przyjmuję wszelkie porady odnośnie wykonywania tego typu fryzur! Zapraszam do komentowania! 

Korona

Studia znowu się zaczęły, ja na nowo zadomowiłam się w Łodzi, więc wreszcie nadszedł czas na pierwszego posta w nowym roku akademickim!
Niestety nie każdy może pozwolić sobie na TAKĄ koronę, jaką przedstawiają dzisiejsze zdjęcia, ponieważ nie każdy ma włosy dłuższe niż do pasa!!! Ale! Zawsze można wykonać uboższą jej wersję na włosach sięgających nawet do ramion/łopatek.
Zaczynamy zaplatać warkocza od tyłu głowy! Dzięki temu gdy dojdziemy do twarzy będzie on już dosyć gruby i nie będzie wyglądał ubogo.  Prowadzimy warkocza dookoła głowy, tak jak to widać na zdjęciach. Końcówkę zaplecionego zwykłego warkocza możemy umieścić obok dobieranego, przypinając wsuwkami, a końcówkę chowamy pod jedno z dobieranych wcześniej pasm. Dla bardziej naturalnego wyglądu można wyciągnąć delikatnie parę krótszych włosów przy uszach i przy skroniach.
Jak Wam się podoba? :)

Oczywiście nie trzeba mieć włosów do pasa, żeby w ogóle móc je zapleść w koronę! A poniższe zdjęcia są na to dowodem! :)

Jak Dr Quinn!

"Jak ładnie mnie uczeszesz dzisiaj na wesele, to uczeszesz mnie też na mój ślub".

Chyba jednak siostrze się spodobało bo zaufała mi i oddała się w moje ręce w tak ważnym dla niej dniu, jakim był jej własny ślub!A na zdjęciach fryzura, dzięki której dostałam u niej "awans".

Upięcie włosów średniej długości

WYKONANIE KROK PO KROKU :)

1. Zakręcamy włosy prostownicą

2. Zaplatamy dwa bardzo przyległe warkocze dobierane po lewej stronie nad uchem. Koniec warkoczy związujemy małymi recepturkami.

3. Tapirujemy włosy na czubku głowy po czym delikatnie wygładzamy tak, żeby nie straciły objętości. Podpinamy paroma wsuwkami.

4. Resztę rozpuszczonych włosów, pasmo po paśmie, zakręcamy delikatnie wokół własnej osi i podpinamy. Palcami poprawiamy ogólny wygląd upiętych włosów, żeby były ułożone równomiernie. Końcówki zaplecionych dobierańców wyciągamy na wierzch, zasłaniając gumeczki pod innymi pasmami. 

Braid Updo

Najszybsza fryzura świata!
START!

Luźny warkocz dobierany z prawej, to samo z lewej. Lekki tapir na czubku głowy. Zabezpieczenie wsuwkami lub cienkimi gumeczkami warkoczy, podpięcie rozpuszczonych włosów tak, by zasłonić związane końcówki warkoczy. Podkręcenie grzywki prostownicą.
KONIEC! 

Let's twist again!

Post za postem! A to wszystko dlatego, że czas najwyższy przejrzeć wreszcie zdjęcia na komputerze i udostępnić Wam wszystkie fryzurki, o których zdążyłam już zapomnieć!
Tak więc zaczynamy! Enjoy!